Radni pytali burmistrza Susza...

2015-03-11 09:40:59(ost. akt: 2015-03-11 10:10:06)
Burmistrz Susza Krzysztof Pietrzykowski (z prawej) odpowiadał na pytania radnych

Burmistrz Susza Krzysztof Pietrzykowski (z prawej) odpowiadał na pytania radnych

Autor zdjęcia: Wiesław Raczkowski

Jak zawsze podczas obrad sesji w Suszu nie brakowało pytań do szefa suskiego urzędu. Oto najciekawsze z nich oraz odpowiedzi Krzysztofa Pietrzykowskiego.
Radny Grzegorz Zalewski: Czy jest planowane ogrodzenie placu zabaw na osiedlu przy suskiej ,,Bożnicy” ?
— Odp.: Burmistrz K. Pietrzykowski – Nie mamy w planach wykonania ogrodzenia, bowiem nie ma tam jakiegokolwiek zagrożenia. Grodzimy place zabaw tam gdzie jest w pobliżu jezdnia. Jak będzie wola mieszkańców – rodziców, to wniosek rozpatrzymy.

Radny Marian Górny: Czy jest możliwość, by w komisjach konkursowych czy przetargowych zasiadali radni miejscy?
— Odp.: Powoływanie takich komisji leży w kompetencji burmistrza. W jej skład wchodzą pracownicy merytoryczni urzędu. Na rozstrzygniecie przetargu może natomiast przyjść każdy.

Radny Bogusław Dziki:
Jak rozwija się sprawa szerokopasmowego Internetu na terenie gminy?
— Odp.: Cały czas pilnujemy tego tematu. Gmina jest bardzo zainteresowana tym problemem. Powstaną 4 węzły na terenie gminy. Ale nie wiadomo, jak zachowają się operatorzy, którzy maja dalej uczestniczyć w takich pracach. Nie wiadomo jak będzie na terenach wiejskich, czy będzie tam odpowiednia ilość chętnych do korzystania z Internetu. Ostatnie podłączenia mają nastąpić w 2016 roku. Plan jest taki, by zlikwidować białe plamy na terenie gminy w tym zakresie. Prowadzimy cały czas ożywione konsultacje.

Podczas ostatniej sesji wywiązała się dyskusja na temat pozyskania gruntów na rzecz gminy. Otóż, firma INS-PEAK z Kwidzyna (to słynna firma, która swego czasu kupiła działkę w Suszu i miała wybudować fabrykę puszek, ale jak do tej pory nic z tego nie wyszło), chce odsprzedać gminie działkę, którą kiedyś kupiła. Mowa o terenie powierzchni 6,5 ha. Gmina mogłaby to kupić i zapłacić w ratach. Teren od kilku lat należy do przedsiębiorcy z Kwidzyna, który obecnie płaci kary około 17 tysięcy rocznie. Powód? Nic na tym terenie się nie dzieje. Za takim zakupem jest burmistrz Susza, który twierdzi, że aktualna sytuacja jest bardzo dogodna dla gminy. Radny Zbigniew Skolimowski poinformował, że obok tego terenu jest także działka wystawiona przez komornika po stacji paliw, za ponad 90 tysięcy złotych - jest to około 2,6 ha. W połączeniu dwóch działek byłby to piękny teren prawie 10 ha. Ale tu problem widzi burmistrz Krzysztof Pietrzykowski. Według niego, trzeba będzie ponieść kosztowne prace rekultywacyjne by ta działka była zdatna do inwestycji. Koszt tych działań jest bardzo duży i to się gminie zwyczajnie nie opłaci. Z tego pomysłu trzeba zrezygnować. Ale jest wola zakupu działki po INS –PEKU, by na ten teren zachęcić jakiegoś inwestora do budowy firmy, czy zakładu pracy. Gmina musi mieć tereny inwestycyjne to wniosek.

Wiesław Raczkowski

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5