Siedział na torach i czekał na pociąg. Policjanci uratowali nieszczęśliwie zakochanego

2017-04-02 18:30:00(ost. akt: 2017-04-02 15:41:36)

Autor zdjęcia: KWP Olsztyn

Nieszczęśliwie zakochany 30-latek chciał targnąć się na swoje życie. Przez nieodwzajemnioną miłość usiadł na torach i czekał na pociąg. Desperata na szczęście zauważył dyżurny ruchu kolejowego, który natychmiast powiadomił policję. Funkcjonariusze zabrali go z torów i odwieźli do specjalistycznego szpitala.
Na początku weekendu policjanci z Susza odebrali telefon od dyżurnego ruchu, który poinformował ich, że na torach siedzi mężczyzna w kierunku którego zmierza pociąg.

Policjanci bezzwłocznie ruszyli na pomoc desperatowi. Około 300 m od nastawni kolejowej, zauważyli na torach siedzącego mężczyznę. W oddali było już słychać dźwięk nadjeżdżającego pociągu. Policjanci natychmiast podbiegli do siedzącego na torowisku.

Funkcjonariusze ściągnęli 30 – latka z torów, a po krótkiej chwili za ich plecami przejechał pociąg. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która przetransportowała mężczyznę do specjalistycznego szpitala. Jak ustalili policjanci, 30 – latek nieszczęśliwie się zakochał i postanowił w taki sposób zakończyć sprawę. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów nie doszło do tragedii.

Źródło: KWP Olsztyn

Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. giro #2215730 | 46.151.*.* 3 kwi 2017 11:04

    Postawa współczesnej kobiety/dziewczyny jest zazwyczaj roszczeniowa. Przez ostatnie dziesięciolecia wykształcił się chory stereotyp, że to chłopak/partner/mąż ma zapewniać idiotyczne finansowe zachcianki partnerki. - Dlatego też nie darmo przez seksuologów została wprowadzona do nomenklatury formuła "prostytucji małżeńskiej", tj jeśli będzie prezent/wyjazd/zakup to facet zostanie nagrodzony seksem. bardziej ekstremalne aczkolwiek nad wyraz częste są przypadki, że gdy zabraknie facetowi pieniędzy lub zmniejszy się ich ilość lub też wzrosną potrzeby partnerki to ona po prostu go zostawia w imię zasady - "nie pasujemy do siebie" a już romansik z innym lowelasem trwa w najlepsze - cóż tamten albo bogatszy albo głupszy i na chwilę aby ją zdobyć to wyciągnął oszczędności by zaimponować, ale niebawem i jego koniec marny ., a taka gwiazda dalej szuka. Wstyd mi za facetów-głupków, którzy to za kawałek d--py dają się oszaleć, wejść pod pantofel, dać się związać łańcuchem i zatracić męskie ego. Po prostu duża część facetów staje się i stała się zwykłymi frajerami i są rozgrywani przez gierki co ładniejszych zepsutych, rozpuszczonych kobiet.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Psycholog #2215700 | 195.206.*.* 3 kwi 2017 10:03

      "Postanowił w ten sposób zakończyć sprawę". Serio Gazeto? Trywializujecie dramat człowieka, który chciał odebrać sobie życie. Jaki jest powód - tego nie wiemy, ale każdy jest na tyle poważny, by zachować powagę poprzez odpowiedni dobór słów. Chyba, że imponują Wam brukowce...

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. obserwator #2215552 | 144.5.*.* 2 kwi 2017 23:05

      Wszyscy cos wiedza tak czytam,ale zaden nie pomogl....zgnilizna tylko

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    3. Janek #2215543 | 31.2.*.* 2 kwi 2017 22:26

      A ile miał promili? Z tego co wiem, to on tylko chciał wystraszyć laskę, jakby chciał się targnąć, to by się targnął gdzieś na odludziu

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

    4. mako #2215541 | 83.24.*.* 2 kwi 2017 22:20

      Dzięki szybkiej reakcji dyzurnego ruchu

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (17)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5